Miasto grzechu

Wtorek 26.08.2014

We wtorek cały dzień spędziliśmy w Las Vegas. Ze względu na duże upały (temperatura dochodząca do 40 stopni) w ciągu dnia lepiej zostać w hotelu, np. wjechać windą na dach budynku,  gdzie znajduje się odkryty basen lub zjechać na parter,  gdzie w wielkim klimatyzowanym holu znajdują się tysiące automatów do gry.
Kiedy zajdzie słońce można szykować się do wyjścia na miasto.  Tego wieczoru pojechaliśmy zwiedzić nową część miasta czyli ulicę Strip, na której znajdują się największe i najsłynniejsze hotele (np. Ceasar Palace znany z filmu Kac Vegas, Paris z pomniejszoną kopią  wieży Eiffla, The Venetian z pływającymi gondolami).
Po północy powróciliśmy na Fremont Street, gdzie jeszcze przez kilka godzin żegnaliśmy się z cudownym Las Vegas.

Ilość kroków: 21307

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz